„Pan Jowialski” w Teatrze Telewizji
„Pan Jowialski” to najczęściej wystawiana sztuka Aleksandra Fredry (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Spektakl daje możliwość stworzenia niezwykłych kreacji aktorskich, dlatego od XIX wieku grali w nim najwybitniejsi aktorzy swoich czasów (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
W najnowszej inscenizacji, w rolę tytułową wcielił się Adam Ferency (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Natomiast Anna Dymna wystąpiła w roli Pani Jowialskiej (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Akcja komedii dzieje się w trzypokoleniowym dworku państwa Jowialskich, do którego przybywają niespodziewani goście (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Młody literat Ludmir (w tej roli Fabian Kocięcki) razem z przyjacielem – malarzem Wiktorem (Krzysztof Szczepaniak) wywracają do góry nogami ład panujący w wiejskim majątku (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Mistyfikacja jednego z bohaterów, skłania mieszkańców dworku do odgrywania ról poddanych na dworze Sułtana, którym w wyniku intrygi zostaje Ludmir (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Spisek Janusza – zalotnika Heleny, córki Szambelana – przynosi wiele groteskowych sytuacji, których nieoczekiwany skutek zaskoczy nawet wymagającego widza (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Role Szambelana i jego drugiej żony to popis zdolności aktorskich Tomasza Kota oraz Danuty Stenki (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Plejada oryginalnych postaci i niepowtarzalny humor Fredry pozwalają nazywać jego twórczość „komedią temperamentów” (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Reżyser spektaklu – Artur Żmijewski postanowił zachować charakter i bogactwo fredrowskiego języka, przy jednoczesnym odejściu od tradycyjnej stylistyki dworkowej (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Komediowe tło stanowi miejsce starcia trzech pokoleń – anachronicznej staropolskiej szlachty, pokolenia oświecenia z najnowszym wówczas ruchem romantyzmu (fot. I. Sobieszczuk/TVP)
Fredro jako doskonały obserwator potrafił trafnie ukazać ludzkie zalety i przywary, a jego wnikliwa analiza relacji międzyludzkich nadal nie traci na aktualności (fot. I. Sobieszczuk/TVP)