Teatr Telewizji TVP

Zapach orchidei

Sztukę „Zapach orchidei” (tytuł wersji telewizyjnej, pierwotnie „Zapach wistarii”) Eustachy Rylski napisał dla Kazimierza Kutza i Krakowskiego Ośrodka Telewizyjnego. Spektakl z 1990 r.

Główny bohater Adam Morawiecki to mężczyzna około 50-letni, przewodniczący stowarzyszenia chrześcijańsko-narodowego, zawołany endek, purytanin i asceta, żarliwy katolik. Korzystając z nieobecności w domu żony i córki, które wyjechały na wczasy do Dębek, pisze w skupieniu dzieło swego życia – filozoficzny traktat o Diable. Ale mury jego ekskluzywnej willi w eleganckiej dzielnicy nie chronią go jednak przed wrzaskami dochodzącymi z sąsiedniej posesji i niedwuznacznie wskazującymi na charakter odbywających się tam nieustannie spotkań towarzyskich. Sąsiad prezesa Morawieckiego nie należy do wstydliwych, a i jego goście nie lubią ukrywać swoich wdzięków.

Jedna z uczestniczek takich zabaw, praktycznie naga, trafia pewnego dnia do domu Adama, który mocno zbulwersowany okrywa kłopotliwego gościa tym, co ma pod ręką – pamiątkowym partyzanckim szynelem, nieomal relikwią rodzinną, i jako abstynent podejmuje panienkę jedynym alkoholem w domu – spirytusem aptecznym, służącym na co dzień do smarowania wyprysków córki.

Niespodziewanie dla samego siebie Morawiecki ulega nagle przemianie, a właściwie wyzwala się z okowów konwencji i obaw, które – jak później wyznaje – były stałymi towarzyszami jego podróży przez życie. Katalizatorem tej przemiany jest ponętna młoda dziewczyna uosabiająca zawarty w tytule „zapach orchidei” – świat doraźnych emocji wypełniony seksem i cielesnością.

Odkrywszy raz uroki życia, Morawiecki poddaje się im z zadziwiającą łatwością i zapałem: zaczyna pić, palić trawkę, zdradza żonę, nosi czarną punkową kurtkę skórzaną i jeździ japońskim motocyklem. W tych szaleństwach dzielnie sekunduje mu stryj Ksawery – legendarny przywódca z czasów okupacji, który zręcznie odgrywa przed nim rolę franta i lekkoducha, lecz dopiero po śmierci – w wypadku na motocyklu – okazuje się, że to tylko pozór, że mając istotnie heroiczną przeszłość spędził resztę życia w Kanadzie jako spokojny, pracowity i zamożny człowiek interesu.

Stryj Ksawery to najbardziej wieloznaczna postać sztuki, zbudowana ze swobodą i naturalnością przez Igora Śmiałowskiego. Dziewczynę bez kompleksów zagrała Anna Majcher, zaś ulegającego metamorfozie Adama Morawieckiego – Jan Peszek, znakomity i przekonujący w obu wcieleniach.

Po telewizyjnej premierze sztuki w 1990 r. krytycy pisali, że„ Eustachy Rylski i Kazimirz Kutz wodzą na pokuszenie polskie narodowe chciejstwo, nieuleczalną mitomanię, kołtuństwo rodem z zatęchłego zaścianka, niebieskie królestwo pozorów, w którym moralność oznacza umiejętny kamuflaż na użytek innych „sprawiedliwych”.

Sam autor określił „Zapach orchidei” jako „umiarkowaną pochwałę hedonizmu”, który – jeśli nie krzywdzi innych – wydaje mu się najsensowniejszą postawą życiową.

Autor: Eustachy Rylski
Reżyseria: Kazimierz Kutz
Realizacja TV: Stanisław Zajączkowski
Scenografia: Bolesław Kamykowski
Muzyka: Jan Kanty Pawluśkiewicz

Obsada:
Jan Peszek (Morawiecki), Anna Majcher (Jolka), Jan Frycz (Portugalczyk), Ewa Ciepiela (Helena), Igor Śmiałowski (Stryj Ksawery), Piotr Skiba (Ołdak), Krzysztof Globisz (Poseł Binder), Ryszard Sobolewski (Profesor), Łukasz Rybarski (Salnicki), Ewa Kolasińska (Pani Hollman), Jan Günter (Gęsikowski), Jerzy Święch (Mecenas), Artur Dziurman (Sekretarz), Katarzyna Gniewkowska (Dziennikarka), Lidia Duda (Zakonnica), Zbigniew Kozłowski (Ksiądz)

Czas: 115 min

Premiera 1990